Jesień w Bieszczadach

Co roku niby ta sama, a jednak zawsze inna. Jesień w Bieszczadach nigdy nie jest taka sama. Czekamy na nią już od początku września, wtedy kiedy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zmienia się wszystko wokół. Poranki bywają chłodne, a prognozy pogody z popularnych aplikacji stają się bezużyteczne, bo Bieszczad wie lepiej, jaka ma być pogoda.

To dlatego zawsze zapraszamy Was przede wszystkim na jesień w Bieszczadach – to jesienią właśnie góry robią się spokojniejsze, a pobliski las kusi niesamowitą ilością grzybów. To wtedy odwiedziny popularnych miejsc w Bieszczadach stają się bardzo komfortowe, a pogoda często jest bardzo stabilna.

To jesienią tak chętnie coraz częściej rozpalamy w kominku i wieczorem płyną pieśni z krainy łagodności, bo gospodarz Domu Kowala - Grzegorz „Kowal” Michalik chętnie zabierze Was w muzyczną podróż po Bieszczadzie.

Zapraszamy Was na dłuższe i krótsze pobyty, bo mawiają, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zrobić sobie weekend w środku tygodnia.

Do dyspozycji oddajemy 5 pokoi, komfortową kuchnię i jadalnię, przeszkloną werandę z kominkiem, wiatę ogniskową. Możesz też zamówić do swojego pobytu u nas wyżywienie - śniadanie lub obiadokolację. A jeśli pogoda wieczorna będzie sprzyjająca, na pewno zasiądziemy przy ognisku, na którym spróbujesz naszego specjału – pstrąga po bieszczadzku.